Wielki Post

Puzzle

II niedziela Wielkiego Postu (Rok B)

Wspólne układanie puzzli, to doskonała zabawa dla całej rodziny. Poszukiwanie pasujących elementów; wkładanie ich we właściwe miejsca, by utworzyły jakiś większy fragment. W końcu poskładanie poszczególnych fragmentów w jedną całość, w jeden obraz. Taką strategię zwykle przyjmowano u mnie w domu. Od szczegółu do ogółu.

Inni

Sobota I tygodnia Wielkiego Postu

Rodzice nastolatków wiedzą to najlepiej, z własnej praktyki – młodość to czas buntu. Po latach dzieciństwa, młody człowiek chce wyrwać się z uwięzi, która jego zdaniem „podcina mu skrzydła”. Buntuje się przeciw zasadom panującym w domu, za wszelką cenę stara się jakoś wyróżnić, pokazać jako ktoś inny. I w tym dążeniu do inności bardzo często wpada w swoistą pułapkę. Bo nagle okazuje się, że jego rówieśnicy także chcą być „inni”. Chcąc być „inny”, staję się „taki sam”. Szukając swojej nowej tożsamości, mimowolnie przejmuję tożsamość innych, grupy, subkultury…

Słuchaj

Wtorek I tygodnia Wielkiego Postu

Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie…

Wydaje się, że to pouczenie jest dziś aktualne bardziej niż kiedykolwiek. Dlaczego? Może dlatego, że w natłoku słów traci się często sens tego, co chce się powiedzieć. A może i stąd, że czasami słowotokiem we wszelkich możliwych formach próbujemy przykryć się swój wewnętrzny bałagan.

Kropla

Piątek I tygodnia Wielkiego Postu

Słyszałem gdzieś, kiedyś o ogromnym spustoszeniu w środowisku naturalnym jaki może wywołać nawet mała kropla zużytego oleju silnikowego. Liczb dokładnie nie przytoczę, ale były to naprawdę przerażające dane. Dlatego też takie grzywny grożą tym, którzy nielegalnie pozbywają się takiego odpadu, a zakłady samochodowe są wręcz zobligowane do tego, by poddawać zużyty olej profesjonalnemu procesowi recyklingu.

Konkret

Poniedziałek I tygodnia Wielkiego Postu

Lektura dzisiejszego pierwszego czytania może być dla nas niezbyt przyjemna. Tyle razy powtarza się tam wezwanie „nie będziecie”, że aż nam w uszach zgrzyta. Bóg, który nieustannie czegoś zakazuje. Ale w życiu duchowym mam wrażenie, że wygodniejsze jest dla nas takie postawienie sprawy. Łatwiej nam bowiem uchwycić granice, które ewentualnie przekraczam swoim działaniem. Zakaz, choć troszkę nas uwiera, to jednak w sumie jest wygodny: Mogę dojść tylko do tego momentu i nie dalej.

Poruszony

Środa I tygodnia Wielkiego Postu

Choć technologia idzie stale do przodu, to jednak dalej zdarza się nam korzystając z aparatu fotograficznego, bądź tego wbudowanego w telefon zrobić poruszone zdjęcie. Niektórzy od razu takie zdjęcie od razu wyrzucają. Inni nie zwracają na to wcale uwagi. Rozmazane krawędzie raczej jednak nie wpływają na estetykę zdjęcia i publikowanie takiej fotografii to troszkę wstyd.

Bardziej

Środa Popielcowa

Szukaliśmy wczoraj z moimi uczniami z technikum odpowiedzi na pytanie co jest istotą Wielkiego Postu? O co tak naprawdę w tym czasie chodzi?

Większość odpowiedzi, które rodziły się w nas z lektury dzisiejszej Ewangelii prowadziły do wniosku, że w Wielkim Poście chodzi o to, żeby czegoś nie robić: Nie uczestniczyć w zabawach, nie obżerać się, pościć, modlić się, dawać jałmużnę – ale koniecznie nie na pokaz, nie grzeszyć (czy to możliwe???)

Myślę, że wielu z nas tak postrzega ten czas bardzo podobnie: jako rezygnację z pewnych działań, z pewnych rzeczy. Przyznaję bez bicia, że długie lata myślałem dokładnie w tych samych kategoriach.