#JednoSłowo

Czytaj więcej...

Czy jedno słowo to wystarczający pokarm dla serca człowieka na cały dzień. Przecież za jednym słowem tak niewiele się kryje, w słowotoku który do nas dociera każdego dnia, jedno słowo wydaje się być niewystarczjące, jest jak ziarnko piasku na pustyni. 

Kilkanaście lat temu, byłem z przyjaciółmi w Taize, tej malutkiej wiosce w Burgundii we Francji. Tam prócz pięknego śpiewu i atmosfery modlitwy, spotkałem się z ikoną Pana Jezusa z Przyjacielem (patryjarchą Menasem). Na tej ikonie Pan Jezus trzyma na swoim ramieniu Księgę Życia - Ewangelię, a stojący obok menas ma w ręku tylko mały zwój. Zastanawiałem się długo dlaczego tak jest. Jedno z tłumaczeń, które gdzieś wpadło mi w ręce było takie, że pierwsi chrześcijanie nosili ze sobą zwoje na których mieli zapisane jedno słowo, jedno zdanie z Ewangelii, którym starali się żyć na codzień. To było ich jakby życiowe motto. Tak niewiele, żeby żyć dobrze... jedno Słowo wystarczy.

O ile tylko czas pozwoli, każdego dnia jedno Słowo, które łatwo zapamiętać i łatwo rozważać przez cały dzień... aby Go spotkać.

ks. Marcin Cytrycki

fot. Wikipedia.com

Zasłonić

Czytaj więcej...Sobota 20 tygodnia zwykłego

Kolejny raz prorok Ezechiel przekazuje nam opis widzenia chwały Bożej, jedynego w swoim rodzaju spotkania z Bogiem przychodzącym do człowieka w świątyni. Nie bez znaczenia jest kierunek, z którego przychodzi – od wschodu. Jak światło, które rozbija ciemności nocy pierwszymi brzaskami świtu właśnie na wschodzie. Przychodzi do świątyni, w której chce zamieszkać, aby człowiek mógł się z Nim w tej chwale spotkać.

Nowe

Czwartek 20 tygodnia zwykłego

Tyle obietnic i pragnień Bożego serca otwiera dzisiejszą Liturgię Słowa. Bóg, który chce, by Jego Imię było czczone pośród Ludu Bożego. Bóg, który chce przyprowadzić swój Lud do jego kraju. A te wszystkie obietnice zbiegają się w tym jednym obrazie nowego serca i nowego ducha, które pragnie Bóg dać człowiekowi. Nowe serce i nowy duch, to ten, który żyje nowym życiem tzn. żyje według Bożych przykazań, żyje w wolności Bożego Dziecka w zażyłej relacji z Ojcem.

To samo pragnienie Boga ukazuje Jezus w dzisiejszej przypowieści o zaproszonych na ucztę. Wszystko jest nam dane. Dosłownie wszystko – nawet nowy strój weselny godny królewskiej uczty. Jedyne co nam zostaje to po prostu przyjąć to co Bóg nam daje nowego, każdego dnia.

 

Odwagi!

Czytaj więcej...Każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce (por. Mt 7, 15 – 20)

Pisarz Szafan oznajmił królowi: „Kapłan Chilkiasz dałmi księgę” - i Szafan odczytał ją wobec króla. Kiedy król usłyszał słowa księgi Prawa, rozdarł szaty. Następnie król rozkazał kapłanowi Chilkiaszowi, Achikamo-wi, synowi Szafana, Akborowi, synowi Micheasza, pisarzowi Szafanowi i urzędnikowi królewskiemu Asajaszowi: „Idźcie poradzić się Pana co do mnie, co do ludu i całego pokolenia Judy w związku ze słowami tejże znalezionej księgi. Bo wielki gniew Pana zapłonął przeciwko nam z tego powodu, że przodkowie nasi nie słuchali słów tejże księgi, by spełniać wszystko, co jest w niej napisane”. (por. 2 Krl 22 – 23)

Zobaczyć owoce swojego działania, świadomie je ocenić, wyciągnąć z niego wnioski, jeśli trzeba nie bać się i przyznać do swoich błędów i nawrócić się – zmienić swoje postępowanie. To są bardzo konkretne porady, które daje nam dziś Żywe Słowo.

Moc

Czytaj więcej...Sobota 12 tygodnia zwykłego

Kiedy czyta się rozmowę Setnika z Jezusem, ze świadomością że ów setnik był dowódcą wojskowym, nietrudno usłyszeć w niej ów wojskowy ton. Nie ma tam zbędnych słów, owijania w bawełnę, wstępu, rozwinięcia i zakończenia tematu. Jest natomiast ukryta miłość do drugiego człowieka (nawet gdy on jest „tylko” sługą) i autentyczna troska o jego dobro. 

Obrona

Czytaj więcej...Wtorek 12 tygodnia zwykłego

Nie milkną echa niedzielnego przegranego meczu reprezentacji Polski z Kolumbią na Mundialu 2018. Nawet taki laik jak ja, oglądając to wydarzenie, widziałem wyraźnie słabość naszej drużyny. Zarówno w ataku, jak i w obronie. Kolumbijczycy z naszymi robili co chcieli. Byli po prostu zdecydowanie lepsi. Bardziej zdeterminowani w ataku, bardziej wybiegani, bardziej aktywni na boisku itd. – profesjonalista pewnie dopowiedział by jeszcze kilka uwag. Moją uwagę szczególnie zwróciła słabość naszej obrony, z którą napastnicy Kolumbijczyków robili właściwie co chcieli.

Skała

Czytaj więcej...Uroczystość śś. Piotra i Pawła

Właściwie dwa pytania rodzą się we mnie po lekturze dzisiejszego Słowa.

Pytanie pierwsze, to to, które wciąż na nowo zadaje mi Jezus: Kim jestem dla ciebie? Za kogo mnie uważasz? To pytanie, które stawia nas wobec tych wszystkich obrazów jakie tworzymy sobie o Jezusie i którymi kierujemy się w naszym życiu wiary. Czy pozwalam Panu Jezusowi być Bogiem w moim życiu, moim Zbawicielem, tym, który mnie prowadzi, jak prowadzi dziś św. Piotra w historii opisanej w dzisiejszym pierwszym czytaniu.

Bumerang

Czytaj więcej...Poniedziałek 12 tygodnia zwykłego

Nawet małe dziecko wie, jak działa bumerang. Gdy go w odpowiedni sposób rzucić, powraca do właściciela. Nie jest to wbrew pozorom takie łatwe, ale odrobina ćwiczeń pozwala na doskonałą zabawę. Może właśnie to „zabawkowe” patrzenie na bumerang powoduje, że umyka nam fakt, iż ów bumerang w rękach sprawnego wojownika może służyć jako niebezpieczna broń.

Podkategorie

Czytaj więcej...Jedno Słowo

Czy jedno słowo to wystarczający pokarm dla serca człowieka na cały dzień. Przecież za jednym słowem tak niewiele się kryje, w słowotoku który do nas dociera każdego dnia, jedno słowo wydaje się być niewystarczjące, jest jak ziarnko piasku na pustyni. 

Kilkanaście lat temu, byłem z przyjaciółmi w Taize, tej malutkiej wiosce w Burgundii we Francji. Tam prócz pięknego śpiewu i atmosfery modlitwy, spotkałem się z ikoną Pana Jezusa z Przyjacielem (patryjarchą Menasem). Na tej ikonie Pan Jezus trzyma na swoim ramieniu Księgę Życia - Ewangelię, a stojący obok menas ma w ręku tylko mały zwój. Zastanawiałem się długo dlaczego tak jest. Jedno z tłumaczeń, które gdzieś wpadło mi w ręce było takie, że pierwsi chrześcijanie nosili ze sobą zwoje na których mieli zapisane jedno słowo, jedno zdanie z Ewangelii, którym starali się żyć na codzień. To było ich jakby życiowe motto. Tak niewiele, żeby żyć dobrze... jedno Słowo wystarczy.

O ile tylko czas pozwoli, każdego dnia jedno Słowo, które łatwo zapamiętać i łatwo rozważać przez cały dzień... aby Go spotkać.

ks. Marcin Cytrycki

fot. Wikipedia.com