28.11.2014 - zapowiedź

Piątek XXXIV tygodnia zwykłego

Ewangelia na dzisiaj (Łk 21, 29-33):

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść: „Patrzcie na drzewo figowe i na inne drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pączki, sami poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą”.

Minutka ze Słowem:

zapowiedź

Pan Jezus daje nam dziś do zrozumienia, że to co mówi, spełni się w odpowiednim czasie. A znaki to wszystko poprzedzać będą. Po znakach poznamy, że Jego słowa się wypełniają. Potwierdza to mówiąc: niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą. Pan Jezus w przypowieści o drzewie figowym pokazuje obraz zakwitającego drzewa. Każdy z nas doskonale wie jaką „rewolucją” w przyrodzie jest wiosna, czas zakwitania, wypuszczania pączków, czas budzenia się życia.

W mojej głowie i moim sercu jest dziś szczególnie pewna osoba, o której pisałam kiedyś przy okazji rozważania Ewangelii o Królestwie Bożym. W moim sercu i mojej głowie jest dziś zmarła wczorajszego dnia pani doktor Wanda Błeńska, lekarka, misjonarka, Matka Trędowatych. Miałam przyjemność poznania ją dwa lata temu przy okazji jej 101. urodzin. Dla wszystkich misjonarzy świeckich była po prostu babcią Błeńską, z doświadczenia i świadectwa której czerpaliśmy ile się dało. Świat misyjny odczuwa brak, ale też i bogactwo, bo jesteśmy pewni, że to kolejna święta.

W kontekście dzisiejszej Ewangelii myślę właśnie o niej, bo w Ugandzie, gdzie pracowała 40 lat, dla niejednego człowieka, którego tam spotkała, szczególnie dla niejednego trędowatego, była jak wiosna budząca do życia, jak rozkwitający pączek, który zapowiada początek czegoś nowego. Myślę, że niejedna z osób, która ją spotkała, mogłaby powiedzieć, że była ona znakiem zapowiadającym przyjście Pana Jezusa, że przez swoje świadectwo przybliżała Go wszystkim.

Pan Jezus daje nam dziś obraz przyrody jako znak bliskiego Jego przyjścia, ale On przychodzi i wypełnia swoje Słowo każdego dnia. Przychodzi przede wszystkim w drugim człowieku. Chciejmy dostrzegać wypełnienie Jego Słowa każdego dnia, przede wszystkim w drugim człowieku.

Panie Jezu, dziękuję za przykład życia doktor Błeńskiej i za to, że przez Słowa Ewangelii mówisz do mnie każdego dnia.

ps. Gdyby ktoś chciał dowiedzieć się o pani doktor czegoś więcej zostawiam link: http://www.youtube.com/watch?v=hdQxSBNyvqA

podpowiada Zosia Sokołowska

primi sui motori con e-max