#JednoSłowo 2018

Imię

b_250_250_16777215_00_images_Plakaty_2018_JednoSlowo_Styczen_03_01_18.jpg3 stycznia 2018, Najświętszego Imienia Jezus

Ciekawe co czuł św. Jan Chrzciciel, gdy wskazywał na podchodzącego do niego Jezusa. Możliwe, że się cieszył – jego misja właśnie dobiegała końca. Ten, którego zapowiadał, w końcu się objawił między ludźmi. Jan nazywa Go Barankiem Bożym, Mężem, który był wcześniej od niego i nad którym ujrzał Ducha zstępującego jak gołębica. Całe posłannictwo Jana, które było zapowiadaniem przychodzącego Zbawiciela, dobiega kresu. Ten, który był oczekiwany i zapowiadany przez proroków – przychodzi. Słowo proroków stało się Ciałem, rzeczywistością.

W liturgii obchodzimy dziś wspomnienie dowolne Najświętszego Imienia Jezus. W kulturze hebrajskiej poznanie czyjegoś imienia z jednej strony oznaczało poznanie istoty, tego kim ta osoba jest. Wymówienie imienia, oznaczało także (podobnie jak dzisiaj) przywołanie noszącej je osoby. Żydzi świadomi mocy, jaką posiada także ludzkie słowo, otaczali Imię Boże taką czcią, że w pewnym momencie zaprzestali nawet jego wymawiania. Kiedy pojawiało się w tekście biblijnym imię JHWH, czytano zamiast niego Adonai albo Elohim (Pan).

Ponieważ żyjemy w jakimś ogólnym słowotoku, nie przykładamy już takiej wagi do wypowiadanych słów. Ale także dziś, gdy z wiarą wypowiadamy Imię Jezus – On, Syn Boży rzeczywiście staje obok nas.

Święty Jan przypomina nam dziś prawdę o tym, że my także zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi – synami i córkami Boga. Bóg w swoim Synu dał nam nowe imię – to znaczy nową istotę, nowe życie. I tak jak my możemy wzywać Jego obecności w naszym życiu wypowiadając imię Jezusa, tak Bóg każdego z nas wzywa po imieniu i zaprasza nas do życia z Nim.

primi sui motori con e-max