Adwent 2017

Ogień

Sobota II tygodnia Adwentu

Ogień to obraz, który wiele razy powraca w dzisiejszej liturgii. Ogień daje nam ciepło, pozwala nam przygotowywać potrawy. Kojarzy nam się z płomieniem miłości, który ogrzewa naszą codzienność i pomaga nam być „strawnymi” dla naszych bliskich. Ogień także oczyszcza, wypala zanieczyszczenia. W ogniu małżeńskich kłótni wypala się wiele niedopowiedzeń i spraw trudnych jak w piecu garncarskim wypala się gliniane naczynia. Nieopanowany, puszczony samopas ogień pożądania zniszczył już niejedno życie…

Refren psalmu, który Kościół wkłada dziś w usta swoich wiernych jest prośbą skierowaną do Boga, aby ten odnowił nasze życie. To adwentowe wołanie, które powraca na wiele różnych sposobów. To odnowienie jest potrzebne, by dobrze przyjąć przychodzącego Pana. Ale przychodzi ono przez słowo Eliasza, które jest jak ogień – trudne do przyjęcia, wypalające grzech z naszego serca.

Doświadczamy różnych trudnych sytuacji w naszym życiu, w których zdaje się nam, że płoniemy, że wszystko co wartościowe, dobre i piękne zostaje nam zabrane i wrzucone w szalejące płomienie. Dla nikogo nie jest to łatwe doświadczenie. Ale być może, że ten ogień, który tak dotkliwie nas spala, oczyszcza nas byśmy mogli godnie przyjąć Pana, który chce przyjść właśnie do mnie.

primi sui motori con e-max