14.09.2012 - nie potępić, ale zbawić!

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

Ewangelia na dzisiaj (J 3,13-17):

Jezus powiedział do Nikodema: „Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego.A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”.

Minutka ze Słowem:

nie potępić, ale zbawić…

Jaka jest droga do zbawienia tych, do których zostałem posłany? W moim przypadku, Bóg dając mi dzieci posyła mnie, abym doprowadził je do zbawienia. Jest to droga, która zaczyna się od zrozumienia jej sensu, który kryje się w tym, iż:

1.       ci, do których zostałem posłany na pierwszy rzut oka godni są potępienia (malutkiego, małego, większego, a może czasem bezwzględnego);

2.       jak już chce mi się potępiać, to znaczy, iż znalazłem się we właściwej sytuacji - oto jestem tam, gdzie miałem być;

3.       nie po to w tej sytuacji jestem, aby potępiać, ale aby prowadzić ku zbawieniu;

4.       to prowadzenie ku zbawieniu oznacza moje cierpienie za tę osobę, a nie jej cierpienie;

5.       cierpienia te zostaną mi zadane przez tę osobę;

6.       nie tylko będą to ukryte cierpienia, ale będzie to cierpiąca godność, bo zostanę wywyższony tak, iż wszyscy będą widzieć.

To jest logika wychowania człowieka oparta na miłości, a nagrodą jest życie wieczne dla naszego dziecka, wychowanka, współbrata czy siostry oraz dla nas samych!

Panie Jezu droga, którą nam wskazujesz, wcale nie jest łatwa. Proszę Cię o cierpliwość dla wszystkich wychowawców, w tym również dla mnie, jako wychowawcy swoich dzieci.

podpowiadają Monika i Leszek Adamczykowie

primi sui motori con e-max