Czwartek III tygodnia wielkanocnego
Jest coś przejmującego w możliwości zerknięcia w głąb serca Boga, w możliwości zobaczenia czego Bóg pragnie: Napisane jest u proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga” (J 6, 46, por. Iz 54, 13, Jr 31, 33n). Bóg pragnie by WSZYSCY ludzie byli Jego uczniami, Jego dziećmi. Każdego człowieka w jakiś sposób pociąga do siebie.
Ale jednocześnie w tym pragnieniu jest jakaś „bezsilność Bożej miłości”, która do niczego nie zmusza, ale cierpliwie czeka na zgodę ze strony człowieka. Filip zgadza się być narzędziem Ducha Świętego, za Jego natchnieniem idzie na drogę, gdzie przejeżdżają tłumy ludzi. Etiop, dworzanin królowej Kandaki, zgadza się by Filip wyjaśnił mu znaczenie Pism i sam z siebie chce (a więc zgadza się) przyjąć chrzest.
Bóg pragnie bym był Jego uczniem, ale potrzebna jest jeszcze moja osobista zgoda, decyzja, która jak klucz otwiera drzwi do nowego życia.
foto: ALDECAstudio@fotolia.pl