Piątek 28 tygodnia zwykłego
Za każdym razem gdy sięgam do historii Abrahama, jego przygody z Bogiem, wyjścia z ziemi rodzinnej do nieznanego kraju, w tak późnym wieku, czuję dreszczyk emocji. Przecież to się w głowie nie mieści. Jak On był dyspozycyjny względem Boga, jak odważny, jak on zaufał Bogu, dał mu się poprowadzić. Z tego jego aktu zaufania wyrosło tak wiele…
U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Proszę Cię Panie Jezu byś dał mi dziś taką ufność, taką odwagę oparcia mojego życia na twoim Słowie, jaką nosił w sercu Abraham.