Tu zaczyna się niebo I

- Dlaczego tu przyszliśmy, tatusiu?- zapytała mała dziewczynka.
- Już dawno chciałem pokazać ci to miejsce- odpowiedział- Często, gdy jest mi źle, jestem smutny i nic mi nie wychodzi, przychodzę tutaj i
spoglądam w górę...- tu zamilkł na moment i oboje zaczęli śledzić ruchy wolno posuwających się obłoków. Po chwili przerwał ciszę i dodał z
namysłem:
- Wiesz, chciałbym być już w niebie...
- Dlaczego? - zainteresowała się córeczka.
- Widzisz, kochanie, bo w niebie człowiek jest szczęśliwy...
Zapadła cisza. Dziewczynka rozejrzała się dookoła swoimi bystrymi oczkami i nagle wzrok jej utkwił gdzieś w dali.
- Tatusiu- powiedziała cichutko- widzisz tą kreskę, o, tam...?
- Tak, to jest widnokrąg.
Dziewczynka przymrużyła oczka, a jej twarz rozjaśniała w uśmiechu. Po chwili powiedziała -Tatusiu... tu zaczyna się niebo.
 

"Zaprawdę, powiadam wam:  Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego..." (Mt 18,3)

Dominika Skurzok

primi sui motori con e-max