Wtorek I tygodnia Wielkiego Postu
Wiosenny deszcz, nawet jak zacznie padać właśnie wtedy, gdy dopiero co umyłeś samochód, jest zawsze przyjemny. Zmywa brudne ulice i chodniki, pobudza ziemię do życia, które budzi się w ekspresowym tempie. Może nieco mniej przyjemne są wiosenne gwałtowne burze, ale i one mają swój urok, szczególnie jak w cieplejsze dni wieńczy je łuk tęczy na horyzoncie.
„Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb]'dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich: nie wraca do Mnie bezowocnie, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa”. (Iz 55, 10 – 11).