Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

To, w jaki sposób św. Marek relacjonuje wydarzenia Ostatniej Wieczerzy jest także zapisem prawdy dotyczącej życia każdego chrześcijanina. Opisuje nasze życie w świetle Eucharystii.

Jezus, (…) wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im…

Wziął

Zwykle w ogóle o tym nie myślimy, że Sakrament Chrztu jest wyrazem Łaski Boga względem nas, że otrzymaliśmy Go zupełnie niezasłużenie. Bóg nas wybrał spośród wielu ludzi, na swoje dziecko. Jak Jezus wziął bardzo konkretny kawałek chleba ze stołu, tak wybrał sobie każdego z nas.

Odmówił błogosławieństwo

Wybierając, Bóg otacza nas także swoją troską. Nie ma takiej chwili w moim życiu, która byłaby tej troski pozbawiona. Jak kapłan z wielką troską bierze chleb w czasie w swoje ręce, tak moje życie jest w ręku Boga. On mi błogosławi – dobrze o mnie mówi, troszczy się o moje życie.

Połamał

Nie da się na raz zjeść całego chleba. Trzeba go połamać, oderwać mniejszy kawałek, podzielić. To symbol cierpienia, które zawsze jest obecne w naszym życiu. Ono nas łamie, rozbija, dzieli na mniejsze kawałki. Ale przez to stajemy się bardziej przystępni dla innych.

Dawał im

Boże wybranie, Jego troska i obdarowanie, doświadczenie cierpienia jest nam dane po to, aby móc pójść do innych. Nie otrzymujemy Łaski Bożej, żeby zatrzymać ją dla siebie, ale w każdej Mszy św. jesteśmy posłani do innych. Bóg chce byśmy byli dla innych darem.