#JednoSłowo

Środek

b_250_250_16777215_00_images_Plakaty_2018_JednoSlowo_Maj_23_05_18.jpgŚroda 7 tygodnia zwykłego

Bardzo łatwo popadamy w skrajności. Eksponowanie skrajnych postaw budzi bowiem daje nam poczucie wyrazistości: przez chwilę mogę poczuć, że jestem „kimś”, że mam swoje zdanie. W tym rozmytym świecie wartości, w którym nic nie jest pewne, skrajne postawy jawią się nam jako coś wskazanego: przecież muszę mieć swoje zdanie.

Łatwo się domyśleć, że takie postawienie sprawy prowadzi do polaryzacji postaw społecznych, zamykania się na siebie oponentów. Zajmowanie skrajnych życiowych postaw od razu przywodzi mi na myśl siadanie po jednej stronie łodzi. Ostatecznie zawsze prowadzi do wywrotki i niechcianej kąpieli w zimnej wodzie.

W dzisiejszej Liturgii Słowa, św. Jakub mówi o ludziach, którzy całą nadzieję pokładają w swoim zaangażowaniu i działaniu, w swoich zdolnościach przewidywania i wiedzy. Dla tych ludzi, to one są źródłem życiowego sukcesu. Apostoł komentuje taką postawę bardzo dosadnie: Parą jesteście, co się ukazuje na krótko, a potem znika.

Drugą skrajnością, o której pisze św. Jakub, jest rezygnacja z działania, pomimo zdolności do niego. Płynięcie z prądem życia, brak zaangażowania. Taką postawę nazywa po prostu grzechem.

Postawa ucznia Pana jest postawą bliską zasadzie złotego środka między zaufaniem we własne siły i w Boża pomoc. Chyba najpiękniej ujął ją w jednym z aforyzmów św. Ignacy z Loyoli: Niech to będzie pierwszą zasadą w działaniu: Tak Bogu ufaj, jakby całe powodzenie spraw zależało od ciebie, a nie od Boga; tak jednak dokładaj wszelkich starań, jakby Bóg sam miał wszystko zdziałać, a ty nic zgoła.

Warto o tym pamiętać i usilnie starać się właśnie tak żyć.

primi sui motori con e-max